Nieskończona liczba poradników usiłuje odpowiedzieć na pytanie, „jak ubierać się w stylu francuskiej ulicy?”. Nas bardziej interesuje francuski szyk we wnętrzach. 

Jak mówi stare francuskie przysłowie plus ça change, plus c’est la même chose – im więcej rzeczy zmieniamy, tym bardziej zostają one takie same. Trendy przychodzą i odchodzą, a podstawy pozostają nienaruszone. W paryskich apartamentach widać szacunek do historii. Zarówno w zachowaniu klasycznych elementów pomieszczeń, takich, jak dębowe drzwi, podłogi, sztukateria na ścianach, ale także w zamiłowaniu do stylizowanych mebli. 

Szyk i funkcjonalność

We francuskiej stylizacji idealnie sprawdzą się obłe, rozłożyste meble typu Chesterfield z miękkiej aksamitnej tkaniny w odcieniach szarości. Liczy się nie tylko styl, ale także wzornictwo, a designerski komplet wypoczynkowy to bardzo praktyczne i wygodne rozwiązanie. 

Ekstrawagancja po Twojemu

Francuzi nie boją się niebanalnych zestawień i mieszania stylów. Śmiało łączą rzeczy, które pozornie do siebie nie pasują, takie jak lampy w stylu skandynawskim z angielskimi sofami. Całość mimo dużego wysiłku twórców ma wyglądać jak ułożona przypadkowo przez właściciela mieszkania. Najlepszym łącznikiem między przedmiotami z różnych epok i „bajek” jest kolor. My postawiliśmy na ponadczasową szarość i złoto. 

A na dodatek…

Wszystkie wykorzystane dekoracje mają nadawać przestrzeni kształt, a nie szufladkować wnętrze. Warto stworzyć sobie ciekawą bazę w postaci gładkich, ścian i ponadczasowych mebli, takich, jak kolekcja, która łączy spiek kwarcowy z metalem. Przestrzenie dekorujmy ulubionymi dodatkami: zdjęciami w ramkach, obrazami, czy roślinami. Paryski charakter to połączenie elegancji z odrobiną ekstrawagancji. To, co jest niezwykle ważne, to dekorowanie w sposób zrównoważony i ekologiczny, a elementem tego procesu jest ponowne wykorzystanie i wymyślenie zastosowania dla elementów dekoracji, które już posiadamy.